Św. Barbara
Barbara żyła w okresie krwawych prześladowań chrześcijan za panowania cesarza rzymskiego Maksymiana Galeriusza. W tajemnicy przed ojcem przyjęła chrzest i złożyła ślub dozgonnej czystości. Ojciec zamknął ją w wieży swojego zamku i głodził, próbował różnymi sposobami zmusić do zmiany decyzji. Barbara poniosła męczeńską śmierć w 305 roku.
Być może, że właśnie tak nietypowa śmierć, zadana ręką własnego ojca, rozsławiła cześć św. Barbary na Wschodzie i na Zachodzie. Żywoty jej ukazały się we wszystkich językach europejskich. W VI wieku cesarz Justynian sprowadził relikwie św. Barbary do Konstantynopola. Stąd zabrali je Wenecjanie w 1202 roku do swojego miasta, by je z kolei przekazać miastu Torcello, gdzie się znajdują w kościele św. Jana Ewangelisty.
Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najwięcej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga szczęśliwą śmierć. W Polsce istniało nawet bractwo św. Barbary jako patronki dobrej śmierci. Należał do niego m.in. św. Stanisław Kostka. Nie zawiódł się. Kiedy znalazł się w śmiertelnej chorobie na łożu boleści, a właściciel wynajętego przez Kostków domu nie chciał jako zaciekły luteranin wpuścić kapłana z Wiatykiem, wtedy zjawiła mu się św. Barbara i przyniosła Komunię świętą.
Święta Barbara staje się przewodniczką i wzorem dla nas, współczesnych, którzy też nosimy imię chrześcijan. W Polsce kojarzona jest przede wszystkim z górnictwem i z Górnym Śląskiem, gdzie jej obraz lub figura znajduje się nie tylko w kościołach i w wielu domach, ale także w kopalnianych, cechowniach. Ku jej czci wystawiono w naszej Ojczyźnie ok. 110 kościołów. Ołtarze Świętej można liczyć na setki. Dzisiaj nie ma chyba ani jednej kopalni bez obrazu św. Barbary. Na tyle kopalni jakie były kiedyś w Jaworznie, wypadało, aby nie zabrakło też świątyni św. Barbary. Nasza Patronka niech wyprasza obfite łaski wszystkim naszym drogim parafianom, dobrodziejom, sympatykom naszego dzieła, wszystkim modlącym się w naszej świątyni, a także tym którzy odwiedzają tę stronę internetową.